W poszukiwaniu maski idealnej- moje TOP 6



Dla powodzenia terapii CPAP dobra maska jest równie ważna co sam aparat. Ma ona fundamentalny wpływ nie tylko na komfort terapii ale także jej skuteczność. Dzisiaj przedstawię Wam swoją drogę w poszukiwaniu tej jednej, idealnej maski.


Zacznijmy może od określenia sobie parametrów maski, która mogła by aspirować do miana idealnej:

NOSOWA


Powtarzam przy każdej okazji, że jak tylko możecie powinniście wybierać maskę nosową. Nie więcej niż 15-20% pacjentów ma do niej przeciwskazania medyczne (np. polipy) lub nie jest w stanie opanować wycieku przez usta. Sam na szczęście nie mam tego problemu i zdecydowanie preferuje "nosówki". Są one nie tylko wygodniejsze ale i zdrowsze ponieważ wymuszaja prawidłowy tor oddechowy. Powietrze dostające się do płuc jest czystsze, cieplejsze i bardziej wilgotne. Korzystne jest także wentylowanie zatok. W odróżnieniu od masek ustno-nosowych nie ma tendencji do dociskania podstawy języka, co może zwiększać problemy z obturacją.

CZYM MNIEJ TYM LEPIEJ


Jestem wielkim zwolennikiem masek "minimalnego kontaktu". Maski te charakteryzują się niską wagą, minimalną powierzchnią kontaktu ze skórą oraz jak najmniejszym zasłanianiem pola widzenia. Te wszystkie założenia sprawiają, że maska jest możliwie najmniejsza ale niestety zazwyczaj okupione jest to pewnymi kompromisami.

DOPASOWANIE- BRAK WYCIEKÓW- STABILNOŚĆ


Dobra maska musi umożliwiać dobre i relatywnie łatwe dopasowanie, dzięki czemu możemy ograniczyć przecieki (najlepiej do zera). Równie ważne jest to aby maska pozostawała stabilnie na twarzy przez całą noc, niezależnie od tego jak bardzo będziemy się ruszać w łóżku. Jeszcze ważniejsze jest dla mnie aby można było w razie potrzeby łatwo poprawić jej pozycję.

Pod tym względem jestem wymagającym klientem, bo potrafię w nocy robić prawdziwe "kołowrotki" i chętnie spię w pozycji na brzuchu, która jest najtrudniejsza z punktu widzenia użytkownika maski CPAP.

ŁATWOŚĆ MYCIA


Ten aspekt jest zazwyczaj pomijany przez recenzentów, a dla mnie jest niezmiernie istotny mając na uwadze, że mycie maski to czynność którą powtarzać będziemy każdego dnia. Ważne jest to jak maska wygodnie się rozkłada, czy łatwo wymyć wszystkie elementy bez ryzyka o uszkodzenie i czy można ją łatwo złożyć (najlepiej bezwzrokowo).

KOMFORT


Na ten aspekt składa się wiele elementów. Jak wygodnie maskę się ściąga i zakłada. Czy w nocy nic nie uciska/ nie obciera i czy nie trzeba w nocy poprawiać jej pozycji.  Idealna maska musi mieć d;a mnie przyłącze na szczycie głowy. Nie lubię gdy rura plącze mi się po łóżku i potrzebuje swobody ruchu.

INNE


Drobniejsze (z mojego punktu widzenia) kwestie to m.in.:
- głośność maski
- jak skierowane są otwory odpowietrzające (czy nie przeszkadzają mi lub mojej partnerce)
- cena maski i cena oraz dostępność wymiennych akcesoriów
- trwałość maski

Tak więc wiemy już czego szukam w masce CPAP- pora przejść do omówienia konkretnych modeli masek w mojej prywatnej kolekcji.

DreamWear Nasal
Swoją przygodę z maskami zacząłem bardzo dobrze, bo od Philips DreamWear Nasal Pillow. W tym czasie była to jedyna maska ze złączem na szczycie głowy. Do dzisiaj uważam, że jest to jedna z najlepszych masek dostępnych na rynku. Jest bardzo wygodna i dobrze przemyślana. Wadą jest problem z dopasowaniem (musi być ono dość luźne, co powoduje tendencje do wycieków) i skandalicznie niska wytrzymałość paska, który wymieniać należało by tak na prawdę każdego miesiąca. Eksperymentowałem także z końcówką typu "Gel Pilows". Ma ona mniejszą tendencję do wycieków ale okupione jest to kosztem tego, że nieco trudniej ją dopasować i jak wypadnie nam z nosa w nocy, więc zanim człowiek ją poprawi, zdąży się wybudzić. Dlatego nie szczególnie się polubiliśmy.

AirFit n30i
Odpowiednikiem dla DreamWear od ResMed jest maska AirFit n30i. Maska ta na rynku dostępna jest od niecałego roku i w tym czasie używałem jej większość czasu. Ma ona w mojej ocenie lepszą poduszkę nosową. Pasek jest zdecydowanie bardziej wytrzymały. Ma bardziej uniwersalną, ale niestety nieco mniej wygodną ramę i jest głośniejsza od DreamWear. Nie mniej dla mnie ta maska plasuje się w absolutnym topie i gdbym musiał wybierać tylko jedną, to chyba postawiłbym właśnie na n30i.

AitFit n20
Z innych masek nosowych bardzo lubię jeszcze AirFit n20. Maska ta nie ma niestety przyłącza na szczycie głowy ale jest bajecznie cicha i mega stabilna/ pozbawiona jakichkolwiek wycieków. Z tej maski korzystam przy okazji swoich testów, bo wtedy mam pewność, że wynik nie zostanie zafałszowany wyciekami. Jakby miała jeszcze tylko przyłącze na szczycie głowy była by bliska ideału...

DreamWisp
Kryteria te spełnia najnowsza maska od Philipsa DreamWisp. Ma ona konstrukcję podobną do n20 i ramę podobną do serii DreamWear. Spałem z nią jeszcze zbyt mało nocy aby obiektywnie ją ocenić- na dzisiaj jest to w mojej ocenie jedna z lepszych masek jaką do tej pory testowałem. Spełnia kryterium stabilności, nie ma przecieków, pozwala spać w każdej pozycji. Póki co jest jednak dla mnie mniej wygodna od DreamWear Nasal Pilow czy n30i. Źle dobrana poduszka ma tendencje do obcierania nasady nosa.

DreamWear Full Face
AirFit F30



W swoim zbiorze am też dwie maski ustno-nosowe, z których korzystam tylko "awaryjnie". Jedną jest Philips DreamWearFull Face (znowu lubiane przeze mnie złącze na szczycie głowy!) i klasyczna ale bardzo ciekawa (bajecznie cicha, szczelna i wygodna) F30 od ResMed. Jeżeli musicie korzystać z masek ustno-nosowych polecam wybór pomiędzy tymi modelami. Oba spełniają także kryterium dla masek "minimalnego kontaktu".

Która z tych masek jest w mojej ocenie idealna? Niestety żadna z nich. Ciągle czekam jeszcze na swojego "Świętego Grala". Na dzisiaj najlepsza jest dla mnie: n30i od ResMed i w niej śpię najczęsciej.

Czy możliwe jest stworzenie maski idealnej?


Być może nie. Widać wyraźnie, że wybór każdego z rozwiązań konstrukcyjnych niesie za sobą zawsze plusy i minusy. Maska minimalnego kontaktu, którą wygodnie się zakłada straci na stabilności.  Zastosowanie ramy z podłączeniem węża u góry odbywa się kosztem zwiększonego hałasu, trudniejszego mycia i problemami ze sztywnością konstrukcji. Poduszka podnosowa jest wygodniejsza ale zazwyczaj ma problemy w wyciekami. Nie wiem więc czy można pogodzić wszystko w jednej konstrukcji... ale szukam dalej!

Mój pomysł na maskę idealną to dzisiaj: poduszka od n30i (sztywna, wygodna), usztywniona rama i czteropunktowy pasek z DreamWisp. Jakby jeszcze tylko była do tego szczelna i stabilna jak n20 to by była dla mnie maska idealna.

Chciałbyś wiedzieć więcej? Zapraszam do obejrzenia także filmiku na YouTube, na którym prezentuje wszystkie wspomniane w tym artykule maski. 



Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.