Czy można używać CPAP w trakcie kataru lub grypy?



Odkąd założyłem bloga wiele osób zgłasza się do mnie z pytaniami związanymi z terapią aparatami CPAP. Ze względu na sezon zimowy ostatnimi czasy często powtarzają się pytania związane z kwestią użytkowania CPAP w trakcie infekcji górnych dróg oddechowych. Wiem, że wokół tego zagadnienia narosło wiele mitów i niedomówień- postaram się tym razem rozprawić z większością z nich.

Najczęstszym objawem z jakim musimy się zmagać w trakcie infekcji jest nieżyt nosa, czyli po prostu katar. Intensywna wydzielina z nosa może uniemożliwić oddychanie nosem. Śluzówka może być opuchnięta, tkliwa, a czasem też podatna na krwawienia. Pozostałe objawy związane są z gardłem (ból, przesuszenie) oraz kaszlem. 

Kiedy objawy zakażenia górnych dróg oddechowych kolidują z użyciem aparatu CPAP?

Generalna zasada jest taka, że możemy korzystać z aparatu CPAP tak długo, jak objawy choroby nam tej terapii nie utrudniają. 

 Najczęściej są to następujące objawy:
- trwałe zatkanie nosa
- krwawienia z nosa
- ból ucha (zapalenie ucha)
- kaszel indukowany zwiększonym ciśnieniem
- płytki oddech
- wymioty, bóle głowy
Jeżeli powyższe objawy są jednak nieduże i aparat CPAP ich nie nasila, nie ma powodu aby odstawić terapie.

Najwięcej wątpliwości zawsze jest wokół ucha. Jak wiemy ucho wewnętrzne jest połączone cienkim przewodem z gardłem. Fizjologicznie przewód ten jest potrzebny aby wyrównać ciśnienie po obu stronach błony bębenkowej. Pojawiają się więc pytanie: czy zwiększone ciśnienie nie spowoduje, że ułatwimy drogi chorobotwórczym bakteriom do ucha? Jak się okazuje, problem taki w zasadzie jednak nie istnieje. Nie znaleziono dowodów aby terapia CPAP w jakikolwiek sposób zwiększała ryzyko zapalenia ucha, nawet gdy jest stosowana w trakcie infekcji górnych dróg oddechowych.

Jak sobie można pomóc?

Dobrą praktyką jest posiadanie drugiej maski, najlepiej ustno nosowej, która przeznaczona będzie tylko na czas choroby. Gdy nie możemy oddychać nosem, oddychajmy przez maskę ustami.

Z pomocą przychodzi nam także farmakoterapia. Do nosa polecam izotoniczny albo hipertoniczny roztwór morskiej, który nawilża i obkurcza śluzówkę nosa, ułatwiając jego odetkanie. Można go bez obaw stosować przez długi czas. 

Doraźnie,  przez kilka dni pomocne mogą być tabletki lub dostępne bez recepty  krople na katar np. z xylometazoliną. Pomagają one zmniejszyć ilość wydzieliny z nosa i zmniejszają obrzęk (uwaga: przy dłuższym stosowaniu wysuszają śluzówkę i mogą prowadzić do krwawień). Lekarz może dodatkowo zalecić spray z lekiem przeciwzapalnym (steryd). Przy problemach z zatokami wielu lekarzy zaleca też domowy zabieg płukania roztworem soli.

Bolące gardło dobrze nawilżać przed snem preparatami w spraju z oliwą lub gliceryną, najlepiej z dodatkiem witaminy A+E.

W przypadku kaszlu polecałbym leczenie w konsultacji z lekarzem lub farmaceutą.Trzeba wiedzieć kiedy stosować leki wykrztuśne i upłynniające wydzielinę, a kiedy można sięgnąć po leki przeciwkaszlowe. 

A co jeżeli odstawienie CPAP jest konieczne?

Jeżeli infekcja uniemożliwia ci dalszą terapię aparatem CPAP (np. z powodu kaszlu albo zatkanego nosa), to ją po prostu przerwij na kilka dni. Nic się z tego powodu nie stanie. To o czym powinieneś jednak pamiętać, to prawdopodobne nasilenie objawów związanych z bezdechem- powinieneś szczególnie więc uważać w trakcie jazdy samochodem. Próbuj wrócić do terapii CPAP tak szybko jak to tylko będzie możliwe.

Czy APAP może zapobiegać lub wyleczyć infekcję górnych dróg oddechowych?

Wiele osób pomija tą kwestę, a moim zdaniem to jedna z większych zalet terapii CPAP. Zacznijmy może od tego, że nasze aparaty wyposażone są w filtry, które chronią nasze płuca nie tylko przed zanieczyszczeniami ale także przez większością bakterii w powietrzu i część wirusów. Dobrej jakości filtr zatrzymuje aż 95% zanieczyszczeń wielkości 0,5-0,7 mikrona (wirus grypy ma od 0,1-1 mikrona, bakterie są zazwyczaj dużo większe). Nie chodzi tu jednak tylko o bezpośrednie zatrzymywanie bakterii i wirusów na filtrze ale odciążenie tkanki płuc od konieczności oczyszczania z zanieczyszczeń.

Od czystego powietrza pewnie jednak nawet ważniejszy jest fakt, że jest ono ciepłe i dobrze nawilżone. Fizjologicznie za nawilżenie i oczyszczenie powietrza odpowiada nos- mechanizm ten jednak przestaje efektywnie działać gdy w trakcie infekcji lub po prostu gdy oddychamy ustami. Ciepłe i wilgotne powietrze chroni delikatne śluzówki i pozwala im się szybciej regenerować. Dlatego tak ważne jest stosowanie w zimę nawilżacza i podgrzewanej rury. Wiele osób poleca w trakcie choroby dodatkowo czasowo zwiększyć ustawienia nawilżania (temperatura/wilgotność). Czytałem też porady, że można wykorzystać CPAP do inhalacji podawając olejki eteryczne (np. z eukaliptusa) na watę umiejscawianą w pobliżu filtra. Sam nie jestem do tego przekonany- olejki mogą gromadzić się na elementach wewnętrznych, a usunięcie zapachu może być potem bardzo trudne. Nigdy nie wolno dawać olejków też bezpośrednio do nawilżacza!

Nie bez znaczenia jest również fakt wymuszania przez CPAP oddychania przez nos, co co pozwala nie tylko chronić gardło, a także pomaga "wentylować" zatoki nosowe. Wiele chorobotwórczych bakterii rozwija się lepiej w środowisku z ograniczonym dostępem tlenu, a więc taka wentylacja sprzyja także temu aby stymulować rozwój fizjologicznej flory bakteryjnej. 

Czy są sytuacje w których CPAP sprzyja występowaniu schorzeń górnych dróg oddechowych?

W Internecie można znaleźć informacje na temat problemów z nawracającymi schorzeniami zatok w efekcie stosowania CPAP. Trudno jednak znaleźć na ten temat wiarygodne badania, które tłumaczyłyby czym konkretnie jest to spowodowane. Najbardziej wiarygodnym wytłumaczeniem jest reakcja alergiczna na materiały zastosowane w aparacie/ masce (zgłoszenia dotyczą głównie tańszych urządzeń) lub problemy wynikające z niewystarczającej higieny aparatu. Szczególnie grzyby mogą powodować silną reakcję alergiczną, a ciepłe i wilgotne środowisko jest dla nich doskonałym środowiskiem. 

W jaki sposób dbać o higienę aparatu w czasie choroby?

W trakcie infekcji trzeba zwiększyć swoje starania o czystość maski i nawilżacza. Cała maskę czyścić codziennie, najlepiej od razu rano. Co najmniej raz w tygodniu czyścić należy też rurę. Nie ma jednak konieczności stosowania jakieś agresywnych środków odkażających- w zupełności wystarczy ciepła woda i delikatne mydło. 

Obowiązkowo pamiętajmy o wymianie/umyciu filtrów z większą częstotliwością niż zaleca producent i obowiązkowo po zakończeniu choroby. Zalecenie to dotyczy nie tylko naszej choroby ale też każdego z domowników. Filtr to bardzo przyjazne miejsce dla wirusa grypy i może się on na nim utrzymywać nawet przez wiele tygodni.

A co z urządzeniami do sterylizacji sprzętu generującymi ozon? Nie ma potwierdzenia, że ich działanie jest skuteczne, a istnieją doniesienia o tym, że mogą przyczynić się do uszkodzenia sprzętu. Innym słowem: nie polecam.


REASUMUJĄC

Zazwyczaj nie ma potrzeby przerywania terapii CPAP w przypadku wystąpienia infekcji górnych dróg oddechowych. Co więcej dobrze ustawiony i czysty aparat CPAP pomoże zapobiec chorobie i może nawet przyspieszyć proces powrotu do zdrowia. Wspomagająco pomogą środki dostępne bez recepty w każdej aptece. 

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.