Pojedynek gigantów: Philips Dreamstation APAP kontra Resmed AirSense 10 AutoSet cz. 2/3
CZĘŚĆ DRUGA
Kliknij tutaj aby przeczytać pierwszą część artykułu.
RUNDA 3- Filtry
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxncCzfNT2BQ6Alxdol34tO5Jui0mG9NFYtZbtja9lqebbkEA4MOFk_CS49U74uVCC4LI65ZC-c8I-WjX_v5s2Pnt42dduY1YZJ8NUZ3MBAM2Nyh3aeQFum7N8T9h5nfc94D-9RUoQ0ZE/s200/20.jpg)
W przypadku Resmed mamy do wyboru dwa rodzaje filtrów. Standardowo dostarczany filtr zgodnie z deklaracjami producenta jest w stanie zatrzymać 70% zanieczyszczeń o wielkości 7 mikronów. Nie jest to imponujący wynik ale na szczęście możemy dokupić filtr „hipoalergiczny”, który zatrzymuje już 98% pyłu 7-8 mikronów i 80% 0,5 mikrona. To już wystarcza aby zatrzymać zdecydowaną większość tego co może grozić naszym płucom. Filtr taki zgodnie z zaleceniami producenta powinniśmy wymienić dwa razy w roku i kosztuje on około 15-40zł. Niestety zbyt krótko mam to urządzenie aby potwierdzić, że to wystarczy… ale w Polskich warunkach szczerze mówiąc zmieniałbym te filtry co najmniej 2x częściej (szczególnie ten hipoalergiczny).
Philips nie idzie na kompromisy i postawił od razu na dwustopniową filtrację. Pierwszy filtr zatrzymuje 88% zanieczyszczeń 7-10 mikronów. Ten filtr jest wielorazowego użytku i można (należy) regularnie myć go wodą z mydlinami. Drugi filtr jest już jednorazowy i zatrzymuje on 95% pyłu 0,5-0,7 mikrona. Wymieniać go należy co miesiąc i z praktyki wiem, że w sezonie zimowym warto to robić nawet częściej, ponieważ po tym czasie jest całkowicie czarny od zanieczyszczeń. Koszt takiego filtra to ok. 15-20zł. Filtry te mają nieco inną konstrukcję- zamocowane są na plastikowej ramce i mają sporo mniejszą powierzchnię filtrowania od tych z Resmed. Podejrzewam, że wpływa to negatywnie na przepływy przy niskich ciśnieniach.
Tym razem dam punkt dla Philips za to, że dobrej jakości filtry daje już w standardzie. Resmed jednak nie będzie gorszy, gdy zainwestujemy w filtr hipoalergiczny.
RUNDA 4- Głośność działania
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfw-Q5oHA-H22ihA3GpLja0NrpdN7w_hnGdwSxxqhS5vKSWwJ1NH8F9XgnDzkMr_BeeoxP8IDC8db673_9j9d3FcuCzTmitq7B_hzOeV75GqmdfBgK9o204d48EL0vQNG3fv2iO0NBGaE/s200/Critic-1.jpg)
W tej rundzie przyznaje punkt dla Resmed.
RUNDA 5- Dokładność podawania ciśnienia oraz maksymalne przepływy
Tym razem nie będzie głównie analiza wartości prezentowanych przez producentów. Są one zmierzone przez niezależne instytuty na etapie rejestracji, więc można im w pełni zaufać. Ciśnienie zawsze analizowane jest w dwóch trybach- statycznie i dynamicznie. W pierwszym przypadku nieco lepiej radzi sobie Philips (o 0,2 cm słupa H20) i także lepiej utrzymuje ciśnienie dla niskich przepływów. Resmed za to wychodzi na prowadzenie gdy przepływy się zwiększają.
Dużo ciekawsza jest analiza wydajności samych przepływów- w przypadku Philips w zależności od ciśnienia wynoszą one od 85-128 l/min, a dla Resmed 142-123 l/min. Spora różnica. Bardzo charakterystyczne jest przy tym fakt, że Resmed zdecydowanie lepiej radzi sobie przy niskich ciśnieniach, a Philips „musi się rozkręcić” i czym wyższe ciśnienie tym działa on wydajniej.
Ta ostatnia cecha jest przeze mnie potwierdzona w subiektywnych odczuciach, bo pierwsza moja myśl po włączeniu Resmed była „że daje dużo więcej powietrza” nawet przy niskich ciśnieniach. Po pierwszej nocy mogłem wręcz zmniejszyć ciśnienie minimalne, co w Philipsie było niemożliwe, bo czułem dyskomfort związany z ograniczeniem przepływu. Przy ciśnieniach powyżej 9-10 cm H2O ten problem przestaje już występować i oba urządzenia zdają sie działać tak samo.
Konkluzja jest taka, że dla osób z niewielkim bezdechem i śpiącymi na niskich parametrach ciśnienia lepszy będzie Resmed. W przypadku wyższych ciśnień różnice się zacierają i ten parametr traci na znaczeniu. Punkt dla Resmed!
RUNDA 6- Interfejs MENU
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgclOz2bKfquKtcoYEekX0uxAr9GEs6dge-GejyxcSgUtZ-nEtG6nVN1oo2xmFjTtlOzpnCLFq_HU4q38usL9n_K49pvhXHzCSQyOVanG4MWRXEQt4ShgWOWdJ4XSCcCC6XFnDwutwZ3pM/s200/500_500_productGfx_785e38d8c8aa08428ddbab70af833746.jpg)
Punkt dla Resmed.
RUNDA 7- Funkcje
Zdecydowana większość funkcji obu urządzeń jest identyczna, skupie się więc wyłącznie na różnicach.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsSpj4M3VhYDcRlX2-fPhD6iXeLXkIJrX1rF1yTLnM6RcJybm_HeHnyaKZBfhUgfFEesYNrJ5rkSDnvgqYFm7gS-DNJgupMo4OLt9_CX3agy2P-2ZtaQPhDIOwOgEoXHf2n27Frn0qG1c/s200/2-0.jpg)
Resmed w wersji "For Her" umożliwia wybór jednego z dwóch algorytmów terapii (normalnego i „kobiecego”). Reaguje on szybciej ale mniejszymi ciśnieniami. Dodatkowo wszystkie wersje AirSense 10 mają także funkcję "Sensitive" dzięki której eliminowane są szybkie zmiany ciśnienia.
Bardziej precyzyjnie można ustawić ciśnienia (0,2 Resmed i 0,5 Philips). Inna sprawa czy później urządzenie jest w stanie pracować z taką dokładnością.
Istnieje możliwość ustawienia ulgi wydechowej wyłącznie na czas rampy, co wydaje się być dobrym pomysłem dla części osób. Bardzo podoba mi się, że opcja schładzania nawilżacza i suszenia maski po nocy- bez wątpienia to pozytywnie wpływa na higienę.
Bardziej precyzyjnie można ustawić ciśnienia (0,2 Resmed i 0,5 Philips). Inna sprawa czy później urządzenie jest w stanie pracować z taką dokładnością.
Istnieje możliwość ustawienia ulgi wydechowej wyłącznie na czas rampy, co wydaje się być dobrym pomysłem dla części osób. Bardzo podoba mi się, że opcja schładzania nawilżacza i suszenia maski po nocy- bez wątpienia to pozytywnie wpływa na higienę.
Jeżeli chodzi o kwestie medyczne, czyli rodzaje zaburzeń oddechu z którymi radzą sobie obie maszyny i metody ich wykrywania- w obu maszynach są identyczne.
Punkt dla Resmed za dodatkowy algorytm przeznaczony dla kobiet.
RUNDA 8- Komunikacja
Oba urządzenia są wyposażone w moduły komunikacji. Dane z kolejnej nocy możemy analizować na dedykowanym serwisie WWW lub dodatkowo w aplikacji mobilnej w przypadku Philips. Jedna i druga firma ma także aplikację dla lekarzy ale według mojej wiedzy w Polsce pracuje z nią tylko Resmed.
Resmed wyraźnie wygrywa tą rundę już na starcie. Po pierwsze komunikacja jest za pomocą modułu GSM opłaconego przez producenta- jesteśmy zupełnie niezależni od źródła Internetu. Moduł ten wykorzystywany jest także do aktualizacji urządzeń, co jest fantastyczne w przypadku produktu mającego nam służyć w założeniu przez wiele lat.
Strona WWW Resmed jest w pełni spolonizowana, przedstawiane na niej dane są bardzo przejrzyste, a porady świetnie napisane. Bardzo podoba mi się punktowa ocena jakości terapii, która może pomóc wielu osobom w ocenie indywidualnych wyników. Brakuje informacji na temat stosowanych ciśnień… ale rozumiem, że nie jest to informacja dla każdego. Do szczęścia brakuje mi tylko dedykowanej aplikacji na telefon i integracji z aplikacjami typu HealthKit… ale może kiedyś i tego się doczekamy.
W przypadku Philipsa jest dużo gorzej. Dane trafiają do chmury za pośrednictwem dedykowanej aplikacji i połączeniu przez bluetooth (musimy pamiętać o tym aby te dane synchronizować). Sposób prezentacji tych danych jest zdecydowanie bardziej ubogi i mniej intuicyjny niż w Resmed.
Tym razem nie ma wątpliwości- wyraźna wygrana firmy Resmed!
No i takie porównania to ja lubie. Dzięki za ten wpis
OdpowiedzUsuńhttps://etuistudio.pll