Nowości od Lowenstein - aktualizacja firmware aparatów serii Prisma


Lowenstein jest liderem sprzedaży na rynku Niemieckim. W Polsce CPAP'y serii PRISMA to wciąż niewielki odsetek sprzedaży ale zdecydowanie warto zwrócić na tą firmę więcej uwagi. Urządzenia te wypadły znakomicie pod względem wydajności, dokładności i zaawansowania algorytmów ale dla mnie najciekawszy jest fakt, że firma ta w odróżnieniu od liderów rynkowych, niesamowicie dużo uwagi poświęca na rozwój swoich produktów. Co więcej rozwój te obejmuje także urządzenia sprzedane wcześniej, które dzięki aktualizacji zyskują zupełnie nowe funkcjonalności. Dzisiaj chciałbym się przyjrzeć bliżej najnowszej aktualizacji CPAP serii Prisma z dotykowym ekranem, oznaczonej symbolem v5.05. W poprzedniej aktualizacji dodano ulepszony algorytm rozpoznawania bezdechów typu centralnego i dodano wskaźnik jakości snu "Sleep Quality Indicator" wskaźnik zbiorczy obejmujący compliance, skuteczność terapii i wycieki). 

W bieżącej aktualności znajdziemy aż 3 zupełnie nowe parametry, które pomagają w ocenie i dopasowaniu terapii CPAP do potrzeb pacjenta:

Respiratory Stability Indicator (RSI) - Wskaźnik Stabilności Oddechowej


Wskaźnik ten oblicza stabilność oddechu bazując na Relatywnej Wentylacji Minutowej (rAMV), czyli innymi słowy aparat sprawdza czy w jakieś fazie snu nie zmieniamy nagle szybkości lub głębokości oddechu, oceniając stabilność naszego oddechu w skali od 0-10. Wpływ na RSI może mieć wiele czynników w tym wejście w faze REM, pozycja snu czy ilośc wybudzeń. Zwiększony RSI często może świadczyć o niemożności wejścia w fazę snu głębokiego. 

Dla mnie ten wskaźnik jest wyjątkowo ważny, ponieważ do tej pory często analizowaliśmy wyniki pracy aparatu patrząc na stabilność oddechową ale brakowało do oceni znormalizowanego wskaźnika i analizę należało wykonać ręcznie. Szczególne znaczenie ma on u osób, które pomimo dobrych wyników AHI skarżą się na niski komfort albo efektywność terapii CPAP. Najczęściej problemem jest wtedy zaburzenie snu, które ocenić najłatwiej właśnie obserwując stabilność oddechu. 

Jeżeli wskaźnik RSI wzrasta twój lekarz powinien w pierwszej kolejności zapytać o subiektywne odczucia dotyczące terapii i skutki uboczne takie jak problemy z przesuszaniem śluzówek. Należy przeanalizować zastosowane ciśnienia oraz funkcje komfortu.

Rapid Shallow Breathing Index (RSBI) - Indeks Szybkiego Spłyconego Oddychania


Indeks ten liczymy dzieląc częstotliwość oddechu przez objętość oddechową. Wartość rośnie, im szybsze i płytsze stają się kolejne cykle oddechowe. Wskaźnik ten ma szczególne znaczenie dla oceny zasadności przejścia na bardziej zaawansowane formy wentylacji mechanicznej. 

W "klasycznej" analizie efektów terapii CPAP wiele osób pomija aspekty związane z wentylacją pacjenta, ponieważ w teorii nie powinna ona mieć w ogóle na nią wpływu. Ale praktyka się niestety całkiem często mija z teorią i u osób ze schorzeniami płuc takimi jak POChP, a czasem nawet otyłość powodują, że pacjent nie ma siły do wykonania efektywnego oddechu, co skutkuje spłyceniami. Ten wskaźnik pozwoli to szybko wychwycić.

Sudden End of Leakage Index (SEL) - Wskaźnik Nagłego Zakończenia Wycieku


Początkowo wskaźnik ten wprawił mnie w zakłopotanie. Praktycznie wszystkie CPAP''y mają przecież analizę wycieków, po co warto dodatkowo analizować kiedy i jak one się kończą? Okazuje się, że sprawa ma jak najbardziej praktyczny wymiar, ponieważ dzięki temu wskaźnikowi możemy wychwycić łatwo bardzo konkretny typu wycieku, spowodowanego przez otwieranie ust w masce nosowej. 

Jeżeli wskaźnik SEL jest wysokie, jest to dla nas sygnał o tym, że może warto zastosować maskę ustno-nosową, a jeżeli z takiej korzystamy aby prawidłowo ją dopasować. Warto zweryfikować ustawienie nawilżacza. W trudniejszych przypadkach należy dodatkowo rozważyć korektę ciśnienia, a jeżeli problem z wyciekami wiążemy z cyklicznymi wybudzeniami, to warto rozważyć przejście na terapię typu ASV.

Jak widzicie wszystkie te wskaźniki nie są jedynie "marketingowymi wodotryskami" ale ich zastosowanie ma ogromny sens w monitorowaniu i dostosowywaniu terapii do potrzeb pacjenta. W dużej części ułatwiają pracę lekarzowi, zwalniając go ze żmudnej analizy całego snu "minuta po minucie", na rzecz oceny gotowych wskaźników. A co w tym wszystkim dla mnie najważniejsze zwracają uwagę na coś, co staram się od dawna wszystkim tłumaczyć: efektywność terapii CPAP to nie tylko wskaźnik AHI, konieczna jest także ocena jakości snu i parametrów wentylacji. Lowenstein na każdym kroku udowadnia, że nieustannie pracują nad tym aby ich klienci byli leczeni właśnie z takim podejściem.

Jeżeli macie aparat serii Prisma zalecam wizytę u sprzedawcy celem aktualizacji urządzenia do najnowszej wersji. 

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.